czwartek, 5 września 2013

Rozdział 27 - Sercowe kłopoty

                                 Angie 

Gdy usłyszałam co chce zrobić German , nie mogłam w to uwierzyć , musiałam mu przeszkodzić , chciałam , żeby prawda wyszła w końcu na jaw , ale nie w takich okolicznościach , nie teraz , tylko jak przekonać takiego upartego człowieka jakim jest ojciec Violi.
- German , nie możesz tego zrobić - powiedziałam i stanęłam mu w przejściu , przez co nie mógł wejść na schody .
- Masz rację , nie mogę , MUSZĘ to zrobić - odpowiedział zaznaczają słowo ,,muszę,,
- Nie to zależy od ciebie - spojrzał na mnie , a ja go pocałowałam , oczywiście nie dlatego , że coś do niego czuję , tylko po to żeby zapomniał o pomyśle powiedzenia całej prawdy Violi .
- Angie , ja .. - wymamrotał po dłuższej chwili .
- Co ? - spytałam .
- Ja pamiętam ,że to nie pierwszy raz , czy my byliśmy razem ? - tym pytaniem mnie po prostu powalił. Ja nic nie czuję do niego , nie mogę , to mąż mojej zmarłej siostry ...
- Nie , nie - spojrzał jeszcze raz na mnie - Nie na pewno , nie byliśmy razem.
- Dobrze , więc muszę zrobić wszystko , żeby to zmienić - odpowiedział i mnie pocałował w policzek , czułam się jak nastolatka , po raz pierwszy tak naprawdę się zakochałam , tylko czemu akurat w nim ... Tego nie wiem ...
- German , proszę cię , musisz mnie zrozumieć - przypomniałam sobie o sprawie z Violettą .
- Jutro pogadamy - po tych słowach udał się do swojej sypialni , a ja zostałam sama i nie mogłam uwierzyć w to co się stało , ten pocałunek , te słowa , to zbyt piękne , żeby było prawdziwe ,ale jedno mnie martwi , czy German wyzna prawdę ...


                               German

Wstałem w dobrym humorze , całą noc myślałem i śniłem tylko o niej ... O Angie , Angeles , nie ważne , ważne , że już wiem , że ją kocham i że Jade i Matias mnie oszukują , a pozostali mówili prawdę , muszę ich przeprosić , zwłaszcza moją córkę ...
-  Kochanie , jak tam noc , mam nadzieję , że śniłeś o mnie ,czyli o  swojej przyszłej narzeczonej .
- Tak - odpowiedziałem , postanowiłem udawać jeszcze parę dni , ciekawe , co powiedzą , o tym , że ja już wszystko wiem , wciąż jednak nie wiem , jak doszło do wypadku , hamulce nie działały ,ale tydzień przed wypadkiem samochód był u mechanika , kolejna dziwna sprawa .
- O jesteś taki romantyczny , a ja jaka ja jestem ? 
- Przecież wiesz ,jesteś miłą i ładną kobietą - wtedy do jadalni weszła Angie , zdziwiona moim zachowaniem , na szczęście zdążyłem puścić jej oczko i nic nie powiedziała , chwilę , potem zeszła Viola i zjedliśmy śniadanie

                                     Jade 

Wszyscy zjedli śniadanie , więc poszłam na jakiś shopping , wzięłam Matiasa ze sobą .
- Dlaczego muszę z tobą iść do tego durnego sklepu ? - zapytał , gdy szliśmy , po co on się pyta , przecież to jasne i proste , a to podobno ja jestem mało inteligentna .
- Będziesz nosił moje zakupy , no heloł Mati , ogarnij się , wiecznie żyć nie będę -
- Ta by było najlepiej , dla nas obu ,ale zanim chcesz odejść na tamten świat , ożeń się w końcu z tym Germanem , bo inaczej nie wiem , co z nami będzie - odpowiedział takim poważnym głosem, że się przestraszyłam i zaczęłam uciekać , och ten Matias ...

                                   Matias

Moja siostra czasami , a może i nawet zawsze jestem niezbyt ogarnięta , w przeciwieństwie do mnie , boję się , że German zaczyna coś sobie przypominać i w końcu się wszystko wyda ,a  Jade nie wie , że jest jeszcze gorzej niż myśli , jeśli w ogóle myśli .
- Jade , no przecież czekaj ! - krzyknąłem ,ale ona była już na zakręcie , nie wiem jak ona tak szybko biega na tych szpilkach .
Gdy ją dogoniłem powiedziałem o swoich przypuszczeniach , ale ona prawie nic z tego nie zrozumiała , chyba muszę sam coś wymyślić i chyba mam plan ...

                                      Leon

Wszyscy są zdziwieni wynikami , nawet Camila i Tomas , chciałbym , żebyśmy  to ja i Violetta byli głównymi bohaterami w przedstawieniu , ale trudno , czasu coraz mniej i już dzisiaj pierwsze próby . Jesteśmy w studio i ustalamy piosenkę na występ 
- Leon , zaśpiewaj swoją nową piosenkę - powiedział Pablo , a ja poszedłem na scenę , moim marzeniem jest bycie piosenkarzem, żyje dla muzyki i śpiewania . Nic tego nie zmieni ...
Es por lo menos que parezco invisible
Y solo yo entiendo lo que me fistes
Mirame bien, dime quien es el mejor

Cerca de ti, irresistible
Una actuacion, poco creible
Mirame bien, dime quien es el mejor

Hablemos de una vez
Yo te veo pero tu no ves
En esta historia todo esta al reves
No me importa esta vez
Voy Por Ti , Voy..
Hablemos de una vez
Siempre cerca tuyo estare
Aunque no me veas mirame,
No me importa esta vez
Voy Por Ti
Voy Por Ti
Voy Por Ti
Voy Por Ti

Se que hay momentos
Que parecen posibles
Una mirada , un gesto irrestitible
Mirame bien, dime quien es el mejor

No te das cuenta,
No son compatibles
Quita la venda
Que a tus ojos impide
Mirame bien, dime quien es el mejor

Hablemos de una vez
Yo te veo pero tu no ves
En esta historia todo esta al reves
No me importa esta vez
Voy Por Ti , Voy..
Hablemos de una vez
Siempre cerca tuyo estare
Aunque no me veas mirame,
No me importa esta vez
Voy Por Ti
Voy Por Ti
Voy Por Ti
Voy Por Ti
Gdy skończyłem śpiewać ,, Voy por ti ,,  dostałem brawa , oklaski , byłem z siebie dumny .
- Leoś , widzimy się w parku o 3 - powiedziała na ucho Viola po zajęciach i poszła gdzieś z Cami i Fran.
Chwilę siedziałem sam , wtedy podeszli do mnie chłopacy .
- Siema , Leon , dlaczego nie siadasz z nami ? - zaczął Maxi 
- No właśnie , nie lubisz nas czy co ? Nie wiemy o co chodzi , zawsze albo z Violą albo sam . -dodał Broadway .
- Myślałem , że macie mnie dość , po tym jak kiedyś 
- To już się nie liczy , teraz jest nowy , lepszy Leon 
- No może i macie rację , to dzięki Violi taki jestem .
- Gdybyśmy dalej trzymali się z Ludmi , to byśmy źle skończyli dodał Andreas , który też się znimi zaprzyjaźnił
- No to co idziemy do Resto ? - zaproponowałem , a oni się zgodzili , poszedł z nami jeszcze Tomas , który jest mi obojętny , odkąd nie czuję już nic do Violetty.


                                                 Camila

Siedziałyśmy z dziewczynami w parku , dzisiaj ja i Broadway idziemy na randkę , jestem mega szczęśliwa .
- Co ty taka zamyślona ? - zapytała Francesca.
- A nic takiego.- odpowiedziałam obojętnie , choć wiedziałam , że i tak będą mnie dopytywać o co chodzi.
- No , Cami , nie ładnie mieć sekrety przed swoimi najlepszymi przyjaciółkami , co nie Fran ? - powiedziała Vilu i zaczęłyśmy się śmiać .
- A tak na serio , co z tobą ? - po tym im wszystko powiedziałam , cieszyły się moim szczęściem , a ja tym ,że mam takie wspaniałe przyjaciółki.- Ja też , idę na randkę z Marco ! - powiedziała z radością Fran.
- Gratulację - odpowiedziała Violetta, czuć było , że się zasmuciła , tylko z jakiego powodu ? 

                                  Maxi 

Świetnie spędziliśmy czas z chłopakami , ale już pora sił zbierać , idę jeszcze do Naty , muszę dać jej lekcje i odwiedzić moją dziewczynę , żal mi jej , bo cały dzień leży w łóżku , dobrze ,że jej mama mnie polubiła.
- Dobra , ja już lecę - powiedziałem wstając od stolika
- Nie no stary , zostań , to pewnie nic ważnego - powiedział Broadway , nie widząc o co chodzi , on pewnie ma to samo z Cami , ale ja kocham ją i jest dla mnie najważniejsza.
- Chodzi o Natę .Muszę iść już do niej - gdy to powiedziałem Broadway złapał się za głowę i powiedział :
- No nie zapomniałem o randkę z Camilą ,to miała być nasz pierwsza , co teraz? - zapytał nas , ale my sami nie wiedzieliśmy , jak mu pomóc , nie źle chłopak sobie przegrabi u Cami , ona mu tego tak łatwo nie popuści , znam ją za dobrze.
- Oj stary , przechlapałeś sobie , dlatego nie mam dziewczyny - powiedział Andreas 
- tak , na pewno dlatego - odpowiedzieliśmy chórem , ale Broadwayowi , nie było do śmiechu ...

                                     Fran

Odwołałam spotkanie z Marco , gdy dowiedziałam się , że Broadway nie przyszedł na rankę Cami , co za debil , to miała być ich pierwsza , pierwsza , tak samo jak moja i Marco , ale Cami to moja przyjaciółka i nigdy jej nie zostawię , byłam u niej w domu , a Viola musiał wracać do swojego , podobno to coś ważnego ...
 - Oj Cami , a może on się spóźnił , przecież to pół godziny nie minęło.
- Zadzwoniłby  - odpowiedziała zalana łzami Camila.
- Nie przejmuj się , zasługujesz na kogoś lepszego - powiedziałam , a to akurat szczera prawda , nie polubiłam jeszcze Broadwaya od czasu sprawy z Violą i Leonem .
- Ale , ja go kocham , nie mam szczęścia , najpierw Maxi , teraz on ... - potem dalej się położyła zasłaniając głowę stosem poduszek.
- Co Maxi ? - zapytałam.
- No , że go kochałam i nic , teraz Broadway i nic , jestem jakaś pechowa 
- Nie myśl tak , jesteś dużo warta , a czujesz coś jeszcze do Maxiego ? - zadawałam co raz gorsze i głupsze pytania , w końcu miałam ją pocieszać , a nie ...
- Fran , bo ja chyba ciągle coś do niego czuję - odpowiedziała po dłuższej chwili ... Zdziwiłam się i to nie źle ... -------------------->

Mam nadzieję ,  się podoba , wiem , że długo nie było , ale za to ile jest teraz :D W następnym też się postaram tyle , ale musicie mi pomóc, dawajcie własne pomysły na pewno z nich skorzystam :)
Teraz wierzę w Was xD , komentujcie i piszcie , co się podoba co nie . Buziaki 
*Weronika*



9 komentarzy:

  1. Ciekawe co dalej ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. O Maxim i Naty koże być tak że On przyniesie jej wielki bukiecik jakiś pachnących kwiatków i Ona sie ucieszy :) Może Marco bedzię miał brata i ten brat przyjdzie kiedys zobaczyc too studio. Wtedy zakocha się w Ludmile :)
    Jeśli nie chcesz tego użyć to się nie obraże, jeśli chcesz to okey :)
    ~Nika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wielkie dzięki za pomysł , myślę że skorzystam :) :D
      Chociaż ktoś dał w końcu jakiś pomysł , proszę was o kolejne pomysły .
      *Weronika*

      Usuń
  3. Daj federico .i niech camila z nata pokluca się o maxiego .niech sam wybierze z kim chce być.taka moja rada .a tak pozatym super blog

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje za kolejny pomysł , oby tak dalej :D W ogóle dziękuje wam za wszystko i lizę na kolejne miłe kom. :)
      *Weronika*

      Usuń
    2. *liczę
      sorry za pomyłkę :)

      Usuń
  4. No ludzie dodawajcie koment. tak wam ciężko ?
    Rozdział długi , extra , super , no po prostu brak mi słów
    chce już kolejny
    Kicia

    OdpowiedzUsuń
  5. Hahahah nie moge z tego zdjecia Fran xd Hahahah :D

    OdpowiedzUsuń